To dlatego frytki McDonald's są tak uzależniające



Kuszony przyjemnym zapachem uległeś zakupowi małej porcji frytek McDonalda. Połknąłeś chrupiące spudy, a potem żałowałeś, że nie zamówiłeś dużego. Dlaczego więc te słynne na całym świecie frytki są tak trudne do zniesienia? Okazuje się, że ich lista składników zawiera odpowiedź.

Frytki Mickey D'są zrobione z więcej niż tylko ziemniaków Russet Burbank i Shepody - pakują również w olej roślinny (olej rzepakowy, olej kukurydziany, olej sojowy, uwodorniony olej sojowy, naturalny aromat wołowy), dekstrozę, kwaśny pirofosforan sodu i sól. A winowajcą odpowiedzialnym za kultywowanie twojego uzależnienia jest daleki od niewinnego naturalny aromat wołowiny. McDonald's ujawnia, że ​​ten pikantny dodatek składa się głównie z hydrolizowanej pszenicy i zhydrolizowanego mleka.

Podczas gdy pszenica i mleko nie są złymi składnikami (chyba że masz nietolerancję), hydrolizowanie ich - w procesie, w którym ciepło i chemikalia rozkładają żywność i produkują MSG, który osiąga dodatkowe apetyczne smaki - stanowi zagrożenie dla twojego brzucha. Poza tym, aby przybierać na wadze i dziwne reakcje typu alergicznego, MSG również zwiększa apetyt, hamując mózg od zarejestrowania, że ​​jesteś nasycony. W rzeczywistości, jedno badanie wykazało, że podawanie szczurom laboratoryjnym MSG zwiększyło spożycie pokarmu o dodatkowe 40 procent! Aby uniknąć rozdęcia brzucha, pomiń te spudy, jak również te 17 najbardziej uzależniających pokarmów na planecie.

Zalecane